cze 05 2005

skoczyć.


Komentarze: 3

Czy naprawdę AŻ TAK trzeba się starać, żeby nadążyć za wszystkim? Dając z siebie wszystko, tracę swoje ja. Zgubione, gdzieś pomiędzy zdaniami, słowami skierowanymi do ciebie, do nich wszystkich. Słowami, które echem nadal odbijają się w mojej świadomości. Moimi słowami, waszymi, naszymi. Wystarczy. Znajdźmy się wreszcie w tym odpowiednim miejscu, tylko ty i ja. I  pomilczmy. Bądźmy chociaż przez chwilę tylko dla siebie. Tego potrzebuję. Bo nie łatwo jest starać się kiedy widmo porażki nadaje kompozycji tytuł. Każdą przeszkodę zostawiam za sobą. Pokonuję ale tak naprawdę tylko omijam, świadomie wybieram dłuższą drogę bo boję się skoczyć. Raz w życiu się odważyć... maksymalnie spiąć swoje siły i zrobić to szybko, nawet jeśli dużym kosztem... Już czas, zdaje się. Póki co otwieram wino, sama. Milczę. Dla siebie.

not-like-u : :
05 czerwca 2005, 13:49
Niestety tez wybieram dluższą drogę...
\"Najpiękniejsze kobiety mają najmniejsze szanse zdobycia wartościowego mężczyzny.\" - jest tego jakies rozwinięcie? bom ciekawa :)
05 czerwca 2005, 11:29
Wino w samotności też lubię. Milczebnie podobno jest złotem i pozwala skierować się ku własnemu wnętrzu, a z drugiej strony rozmowa jest niekiedy taka potrzebna,...
05 czerwca 2005, 10:38
Bardzo ładnie napisane. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Dodaj komentarz